Oleśniczanie bez kłopotów rozprawili się w Żmigrodzie z miejscowym Ogniem, triumfując 3:0.
- Jedynie pierwszy set był wyrównany, oba zespoły szły punkt za punkt, ale w końcówce nie daliśmy się zaskoczyć i wygraliśmy 25:23 – mówi Sławomir Kudłaczewski, trener Dolmatu.
Sam mecz przebiegał pod dyktando Siatkarza, który wystąpił w tym meczu w dość okrojonym składzie. Oleśniczanie kolejne dwa sety wygrali zdecydowanie do 18 i do 17.
– Mecz był bez ciśnienia. W ostatniej partii spróbowałem Patryka Skupa na środku. Dałem także szansę w jednym z setów zagrać Bartkowi Andruszce na przyjęciu, bo chciałem zobaczyć, jak chłopcy będą się na tych pozycjach prezentować – dodaje Kudłaczewski.
W sobotę rozpocznie się najważniejsza batalia w tym sezonie. Siatkarz podejmie we własnej hali ULKS Opal Kudowę Zdrój. Potem przyjdzie czas na rewanż. Zwycięzca tego dwumeczu zyska prawo gry w turnieju barażowym o II-ligowe parkiety. – Każdy z nas zdaje sobie sprawę, że w sobotę czeka nas najważniejszy mecz sezonu. My teraz właśnie piszemy historię oleśnickiej siatkówki. Liczymy na głośny doping i wsparcie ze strony kibiców – apeluje trener oleśniczan.
Ogień - Dolmat 3:0 (25:23, 25:18, 25:17)
Dolmat Siatkarz Oleśnica: Dutkiewicz, Andruszko, Hajdrowski, Materek, Kornaszewski, Skup, Bogucki, Orczyk.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?