Powiat się wycofuje. Nie będzie Centrum Usług Wspólnych

Faktem jest jednak, że utworzenie Centrum Usług Wspólnych wiązałoby się przede wszystkim ze znacznym ograniczeniem zatrudnienia w powiatowych instytucjach, co “spowodowałoby negatywne skutki społeczne”. - Konieczność redukcji etatów dotyczyłaby co najmniej połowy zatrudnionych - czytamy w uzasadnieniu decyzji władz powiatu, które podkreślają, że “u wielu głównych księgowych nastąpiłoby obniżenie ich pozycji zawodowej”. - Pracownicy księgowości wyrazili pogląd, że założenia przedstawione przez firmę Vulcan są odwrotnie proporcjonalne do poziomu ich wykształcenia i zdobytych umiejętności - informują władze powiatu, które decydują się na odstąpienie od utworzenia Centrum Usług Wspólnych, zobowiązując jednocześnie dyrektorów placówek do stopniowej optymalizacji zatrudnienia pracowników administracji w szkołach, wspólnych zakupów i usług oraz nastawienie na pracę zespołową. Przeciwko utworzeniu placówki przemawiały też m.in. konieczność zapewnienia siedziby nowej instytucji, konieczność zakupienia i zdrożenia nowego programu księgowo-finansowego, konieczność przeprowadzenia szeregu zmian organizacyjnych. OD AUTORKI: Decyzja władz powiatu wydaje się kuriozalna. Najpierw zlecenie opracowania dla firmy Vulcan, za które trzeba zapłacić ok. 30 tys. zł, a potem odstąpienie od jakiejkolwiek formy Centrum Usług Wspólnych, która - jak czytamy w uzasadnieniu - niesienie negatywne skutki społeczne. Czyżby faktycznym powodem rezygnacji nie była obawa przed zmianami w placówkach i ich wpływem na wyniki przyszłorocznych wyborów?