Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oleśniczanka ostrzega przed napastliwym mężczyzną

kk

Oleśniczanka Agnieszka S. kilka dni temu przeżyła prawdziwe chwile grozy. Opowiada nam, jak nieznajomy mężczyzna śledził ją w drodze z pracy do domu. I jak przy wejściu do klatki usiłował dopuścić się gwałtu.

- To była sobota. Wracałam z pracy z Pogodnego Centrum. Była 16.40, jasno, wokół ludzie- mówi nam kobieta. - Szłam koło Gardena, potem obok Aidy w stronę nowego kościoła. Pod Aidą zauważyłam mężczyznę z piwem w dłoni. Kiedy go mięłam, poszedł za mną. Wyczulam, że coś jest nie tak, więc zapięłam torebkę i przełożyłam ją tak, by trudno mu było ją wyrwać. Udawałam, że się rozglądam, ale tam naprawdę cały czas obserwowałam, co się dzieje wokół mnie.

Pani Agnieszka przeszła przez park w stronę ul.Reymonta, nadal w towarzystwie mężczyzny. - W końcu prawie pod moim blokiem ten człowiek podszedł mnie od tyłu i zaczął dotykać - mówi roztrzęsiona.
Nasza czytelniczka wykazała się nie lada odwagą. Odwróciła się na pięcie, złapała mężczyznę za ręce, wykręciła mu palce i używając niewybrednych słów spytała, co wyprawia, czy chce zaraz dostać w twarz, czy ma dzwonić po męża? - Odepchnęłam go, a on zaczął przepraszać, że on tak raz chciał spróbować, że tak wyszło - relacjonuje młoda kobieta.- Okazało się to wcale go nie odstraszyło. Dopiero, gdy dostał ode mnie w twarz odwrócił się i uciekł. Pani Agnieszka podzieliła się tą historią z nami, ale opowiedziała ją także na forum społecznościowym. Okazało się, że tego samego mężczyznę idącego za dwiema innymi kobietami, w tym młodą dziewczyną, zauważyło jeszcze kilka innych osób. Panie podały jego rysopis. Mężczyzna ma 170 cm wzrostu, jest szczupłej budowy ciała, był ubrany w ciemne spodnie, bluzę z kapturem w ciemnoszarym kolorze z pomarańczowymi dodatkami. Na głowie miał kaptur, ale widać było po zaroście, że ma ciemne włosy, piwne oczy, jest ciemnej karnacji. Wiek około 30-35 lat.

Co wtedy robić?
Sprawa z soboty została zgłoszona na Komendzie Powiatowej Policji. Co funkcjonariusze radzą w podobnych sytuacjach? Policja radzi, by kobiety unikały samotnych spacerów w godzinach wieczornych i późnych powrotów do domu. Jeśli jest to nieuniknione, najlepiej zapewnić sobie towarzystwo kogoś z rodziny lub bliskich znajomych. Tak było ostatnio we Wrocławiu, gdzie policja otrzymywała informacje o kilku podobnych zdarzeniach.
Eksperci radzą, by gdy znajdziemy się w niebezpiecznej sytuacji, najlepiej w ogóle z napastnikiem nie rozmawiać, tylko starać się uciec. – Wszelkie negocjacje z potencjalnym gwałcicielem zwykle do niczego nie prowadzą. Mogą go tylko jeszcze bardziej sprowokować i ośmielić – zapewnia seksuolog Kazimierz Szczerba.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto