- Około 1.30 w nocy czasu greckiego obudziło nas silne trzęsienie ziemi, połączone z dużym hałasem - opowiada Alina Kozieł, która na greckiej wyspie przebywa z mężem i dziećmi. - Trwało ono około dziesięciu sekund, ale było tak silne,że mąż nie mógł dojść do łóżka córki. Wszystko spadało z szafek. Tłukły się szklanki. Na chwilę trzęsienie ustało, po czym pojawiło się znowu z taką samą siłą - 6,7 w skali Richtera - opowiada oleśniczanka.
- W panice ubraliśmy śpiące dzieci i wyszliśmy przed hotel, gdzie już gromadzili się inni turyści. Obsługa hotelu poinformowała, że bezpieczniej będzie zostać na zewnątrz budynków. I w taki sposób spaliśmy całą noc na dworze - relacjonuje. - Na trawnikach porozkładaliśmy koce i poduszki,położyliśmy śpiące dzieci. Do rana były jeszcze odczuwalne wstrząsy, już o słabszej sile - mówi pani Alina. - Nasz hotel umiejscowiony jest na wzniesieniu i dlatego był tutaj większy hałas niż u naszych znajomych przebywających w hotelu bezpośrednio przy plaży. Oni czuli tylko drgania. Ktoś wyskakiwał nawet przez balkon ze strachu. To było straszne - przyznaje oleśniczanka.
Czekamy na powrót
Pani Alina wraz z rodziną nadal jest na Kos. - I każdego dnia jeszcze odczuwamy wstrząsy. Słabe, około 3,6 stopni, ale jednak - mówi. - Miejmy nadzieję, że do dnia wyjazdu wszystko ucichnie. I bezpiecznie wrócimy do domu - podsumowuje. Wiadomo, że obecnie na Kosie jest jeszcze co najmniej kilkoro oleśniczan. Wszyscy - podobnie jak pani Alina- czekają na powrót do kraju. Ale są też tacy, którzy dopiero wybierają się na upragniony urlop. Wiedzą, co wydarzyło się na wyspie, ale i tak decydują się wyjechać.
- Wakacje kupiliśmy wiele tygodni temu, urlopy wzięte. Wierzę, że drugi raz do trzęsienia ziemi nie dojdzie, że będziemy mogli spokojnie wypoczywać i bezpiecznie wrócimy do domu - mówi nam pani Beata, która za tydzień wylatuje na grecką wyspę.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?