- Zgłoszenie do straży pożarnej wpłynęło o godz. 18.51. na miejsce zdarzenia zadysponowano dwa zastępy z JRG Syców - informuje Marcin Purzyński, oficer prasowy oleśnickiej komendy.
Ratownicy przystąpili do reanimacji, która trwała ponad godzinę. O godz. 19.20 na miejscu zdarzenia wylądowało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. O 19.36 na miejscu zdarzenia przyjechał Zespół Ratownictwa Medycznego. Działania zastępów PSP polegały na : zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, reanimacji dziecka, oraz zabezpieczeniu lądowiska dla LPR.
Jak tłumaczą świadkowie chłopiec miał się bawić wieczorem na podwórku. W pewnym momencie zniknął. Odnaleziono go z rozbitą głową na polnej drodze. Najprawdopodobniej był to wypadek. W bliskiej odległości prowadzone były prace polowe. Policjanci zbadali trzeźwość ludzi pracujących najbliżej miejsca zdarzenia – wszyscy byli trzeźwi. Czy uderzył go przejeżdżający ciągnik? To jedna z wersji śledztwa. Na miejscu pracował prokurator.
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?