Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MKS zdeklasował w sparingu Polonię Kępno, wygrywając aż 5:0

Bartek Michalak
Paweł Kubiak (z prawej) po dwóch sparingach ma już na koncie 4 bramki
Paweł Kubiak (z prawej) po dwóch sparingach ma już na koncie 4 bramki fot. Bartek Michalak
Oba zespoły bardzo dobrze pamiętały zimową potyczkę, kiedy towarzyskie starcie zakończyło się zgoła odmiennym wynikiem i wygraną kępińskich piłkarzy 5:1.

Zadanie rewanżu ułatwił oleśniczanom nieco fakt, że beniaminek wielkopolskiej IV ligi przystąpił do meczu osłabiony brakiem kilku podstawowych zawodników. Różnica widoczna była nie tylko na boisku, ale też na ławce rezerwowych.

Narzucili swój styl
Trener Ryszard Pietraszewski miał do dyspozycji dwie pełne jedenastki. W pierwszej zobaczyć można było 18-letniego obrońcę Kamila Zielińskiego, kolejną nową twarz w kadrze Pogoni. Już po niespełna dziesięciu minutach było 1:0 dla gości. Dośrodkowaną piłkę trącił głową obrońca, ale ta spadła wprost pod nogi Pawła Kubiaka, który przymierzył sprzed „szesnastki” w samo okienko, nie dając wyciągniętemu niczym struna golkiperowi żadnych szans. Oleśnicki MKS od początku narzucił rywalom swój styl gry, długo operując futbolówką i cierpliwie budując swoje akcje. Efekt przyszedł po kolejnym kwadransie, a bohaterem znów był „Lary”, który oko w oko z wychodzącym bramkarzem posłał piłkę lobem do siatki. Szansę na podwyższenie rezultatu miał jeszcze przed przerwą Adrian Miodek, ale z sytuacji sam na sam obronną ręką wyszedł golkiper. Po zmianie stron w podobnych okolicznościach pomylił się Dawid Konarski. Polonia swojej szansy musiała szukać przy stałych fragmentach i była bliska kontaktowego gola po strzale z rzutu wolnego, ale skuteczną paradą wybił piłkę Mariusz Witaszek (wcześniej Grzegorz Kubiszyn był niemal bezrobotny).

W odpowiedzi tymczasowy strzelecki impas przełamali oleśniczanie. Mając przed sobą tylko bramkarza z zimną krwią wykorzystał okazję Patryk Kluziak, do gola dokładając w meczu jeszcze kilka znakomitych, prostopadłych podań. Dobre zawody rozegrał też jego kolega z juniorów Kacper Bartusiak. Za włączenie do pierwszego zespołu odwdzięczył się trenerowi Ryszardowi Pietraszew-skiemu świetnym występem i bramką na 4:0 Potem bramkę numer pięć zdobył niezwykle aktywny Piotr Kotwa, który wykończył dośrodkowanie Karola Siódmiaka. Gospodarze do końca walczyli o honorowego gola, lecz na posterunku był Witaszek, nie dając się pokonać nawet w sytuacji jeden na jeden. Tym samym Pogoń ograła Polonię 5:0 i był to wynik oddający różnicę klas obu zespołów w tym spotkaniu.

Polonia Kępno - Pogoń Oleśnica 0:5 (0:3)

Pogoń Oleśnica: Kubiszyn (Witaszek) - Zieliński, Górny, Gryglicki, Karga, Zapał, Galik, Siódmiak, Conde, Kubiak, Miodek - Czernatowicz, Rusiecki, Kotwa, Kluziak, Bartnik, Sepetowski, Korcik, Wach, Bartusiak, Konarski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto