Kupcy protestują. Nie chcą galerii

Choć po raz pierwszy pisaliśmy o tym fakcie dwa lata temu, teraz działania właściciela działki wydają się bardziej konkretne. Na drodze do ich realizacji stoi jedna przeszkoda: zmiana w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, na którą muszą się zgodzić władze miasta.

Nie chcemy ich
Jaką decyzję podejmą? Z obrad komisji ładu przestrzennego trudno było wywnioskować, jakie wrażenie wywarła na radnych prezentacja projektu przedstawiona przez architekta Patrycjusza Pietruszkę. Radni pytali o to, na co ze strony inwestora może liczyć miasto. Wiesław Piechówka zastanawiał się, czy właściciel terenu nie mógłby uruchomić funduszu na rzecz ratowania oleśnickich zabytków. Pietruszka żadnej ewentualności nie wykluczał, ale deklaracji także nie składał. - Wszystko jest do ustalenia - mówił, a na pytanie, co, jeśli rada nie zgodzi się na zmiany w planie zagospodarowania i uwzględnienie w nim handlu na terenie obecnego młyna? - Odstąpimy od projektu - przyznał architekt. Na takie rozwiązanie sprawy liczą oleśniccy kupcy. Jeszcze przed świętami grupa największych przeciwników powstania galerii przy ul. 3 Maja zbierała podpisy przeciwko powstaniu obiektu handlowego w mieście. - Złożyłam podpis pod tą petycją, bo uważam, że galeria będzie gwoździem do naszej trumny - mówi oleśniczanka prowadząca sklep z odzieżą. - Już Centrum Pogodne zabrało nam klientów, a jak wejdzie kolejny podmiot, może być już tylko gorzej.
Leszek Lenartowicz ze Stowarzyszenia Przedsiębiorców równie krytycznie wypowiadał się na ten temat podczas posiedzenia komisji ekonomicznej. Petycja trafi do władz miasta. Jaką decyzję podejmie samorząd ? W programie Razem dla Oleśnicy nie ma informacji, jaki stosunek do kolejnych dużych sklepów w mieście mają obecne władze. Ale podczas jednego ze spotkań z dziennikarzami burmistrz Michał Kołaciński przyznał, że planuje zmianę przeznaczenia terenu do tej pory przeznaczonego pod handel przy ul. Wojska Polskiego. Czy podobne stanowisko utrzyma wobec ul. 3 Maja?