Konwencja wyborcza Razem dla Oleśnicy

- Kiedy kilka miesięcy temu powstawał ruch społeczny Razem dla Oleśnicy nie spodziewaliśmy się, że spotka się on z tak dużym zainteresowaniem - mówił na początku spotkania Michał Skrzypek, który zapowiedział głównego bohatera konwencji - kandydata RdO na burmistrza Oleśnicy - Michała Kołacińskiego.

- Niektórzy mówią, że spadłem z księżyca i nie wiem, co dzieje się w mieście - mówił lider stowarzyszenia, który wszedł na salę trzymając za rękę żonę Annę. - To nieprawda. Ponad 20 lat temu zdecydowałem się, że Oleśnica będzie miejscem, z którym zwiążę swoje życie. To miasto pozwoliło mi na realizację moich marzeń. Tu założyłem rodzinę, tutaj spełniłem się zawodowo, a kiedy już uzyskałem małą stabilizację, zaczęła mi ona doskwierać. Zacząłem obserwować absurdy rzeczywistości i narastał we mnie bunt. Dlatego nie godzę się na kolesiostwo, naginanie faktów i dlatego zaangażowałem się w życie społeczne miasta i powiatu.

Dalej Kołaciński mówił też, że nie chce, by Oleśnica była miastem, które będzie traktowane jako atrakcyjna sypialnia Wrocławia. - Chcę, żeby była miejscem, w której nasze dzieci i wnuki nie prześpią swojej szansy na dobre życie - powiedział, a tę część swojego wystąpienia zakończył cytatem z piosenki: Bo jak nie my, to kto?

Podczas konwencji przedstawiono też plan dla Oleśnicy (pisaliśmy o nim w tekście "Zlikwidują straż, a kulturę oddzielą od sportu") i zaprezentowano kandydatów na radnych. Kołaciński w kilku słowach przedstawił każdego z nich. - Drużyna pierścienia - skwitował. - Ci ludzie zmienią Oleśnicę.

Konwencję zakończyło dzielenie tortów z logo Razem dla Oleśnicy, którym częstowano zaproszonych gości. Były wśród nich rodziny kandydatów, ich znajomi, sympatycy.