Proszę powiedzieć, jakie cele postawił Pan sobie, przychodząc do pracy w oleśnickiej policji?
Na pewno będę chciał utrzymać styl pracy komendy w Oleśnicy na poziomie, który prezentowała do tej pory. Rewolucji nie będzie, ale ewolucje tak. Jestem człowiekiem niepokornym i lubiącym zmiany. I na pewno będę je w Oleśnicy wprowadzał. Po to, by poprawić wizerunek komendy i odpowiedzieć na zapotrzebowanie mieszkańców.
Szykują się zmiany kadrowe?
Na razie poznaję ludzi, z którymi będę pracował. I podkreślę od razu, że odejście zastępcy komendanta Karola Sojki nie ma żadnego związku z moim pojawieniem się na stanowisku komendanta. Pan Sojko złożył wniosek o przejście na emeryturę miesiąc temu. Odchodzi z dniem 5 maja i wszystko wskazuje na to, że nie będę miał następcy. Założenia naszych przełożonych są takie, by w miastach takiej wielkości jak Oleśnica, był tylko jeden zastępca komendanta. Zadania, które były przypisane do pana Karola Sojki, a związane z prewencją, wezmę na siebie.
Mówi się o Panu, że bywa Pan kontrowersyjny.
To prawda. To ja byłem pomysłodawcą i realizatorem likwidacji dyżurki w komisariacie w Jelczu-Laskowicach. Jestem przeciwnikiem niepotrzebnego dualizmu, a tamten ruch dał miastu dodatkowe patrole policji. Nie twierdzę, że można to zrobić w Oleśnicy. Ale na pewno będę robił wszystko, by poprawić czas dojazdu patrolu na miejsce zdarzenia. Nie możemy być na miejscu dwie minuty po zgłoszeniu, ale na pewno da się coś w tej kwestii poprawić.
Poznał Pan już swoich podwładnych?
Dzisiaj (wtorek, red.) spotkałem się z kierownictwem komisariatów. Od 15 do 20 maja planuję spotkania z policjantami w terenie. Zaczynam też umawiać się z samorządowcami. Pracy jest wiele, ale ja się jej nie boję. Jestem w komendzie od 6 rano do 18, pracuję jak stachanowiec.
Będzie Pan czatował z mieszkańcami tak jak miało to miejsce w innych miastach, gdzie był Pan komendantem?
Tak, ale od moich internetowych adwersarzy będę oczekiwał szacunku, jaki sam mam do wszystkich swoich rozmówców. Z tymi, którzy bezkarnie obrażają policję, spotkam się w sądzie. Będę też kontynuował działania mające na celu eliminowanie ze służby złych ludzi.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?