- W przypadku zamówień publicznych ustawa mówi o solidarnej odpowiedzialności gminy wobec podwykonawców głównego wykonawcy - mówi skarbnik Joanna Jarosiewicz. Oznacza to, że to właśnie z budżetu miasta muszą iść pieniądze dla podwykonawców inwestycji. - Jeśli dokumenty dostarczone nam przez te firmy nie budzą zastrzeżeń, wypłacamy pieniądze niemal od ręki - wyjaśnia Joanna Jarosiewicz. - Jeśli jednak w dokumentach brakuje potwierdzenia, że żądana od nas kwota nie została wypłacona wcześniej przez Tiwwal, jesteśmy zmuszeni poprosić o rozstrzygnięcie sąd.
Urzędniczka przypomniała, że Tiwwal, który realizował jedną z największych inwestycji w Oleśnicy, samodzielnie nie prowadził żadnych prac. Opierał się tylko na podwykonawcach.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?