Jacek Pacyna, pasjonat i hodowca pająków, spędził trzy tygodnie w Rosji. W podróż wyruszył ze swoim wspólnikiem Sebastianem Wadyckim.
- Do Rosji pojechaliśmy służbowo, w sprawie planowanych wystaw pająków - mówi nam oleśniczanin i dodaje, że wyjazd był także idealną okazją do odwiedzenia zaprzyjaźnionego z nim od lat księdza. Andrzej Obuchowski w latach 90. był kapłanem pracującym w oleśnickiej bazylice. Była to jego pierwsza parafia, w której służył i w której do dziś wierni ciepło go wspominają. Od szesnastu lat duchowny jest na misji na Syberii. Jak się okazuje czas, który tam spędza wykorzystuje maksymalnie.
- Ks. Andrzej właśnie w sierpniu poświęcił kościół, który sam wybudował dla tamtejszej społeczności - opowiada Pacyna i dodaje, że podczas majowego pobytu razem ze swoim wspólnikiem pomagali duchownemu w ostatnich pracach przy świątyni.
- W towarzystwie ks. Andrzeja odwiedziliśmy także wiele niezwykłych dla tamtego regionu miejsc - opowiada nasz rozmówca. Ks. Obuchowski był podczas tych wędrówek tłumaczem i przewodnikiem. -Kiedy podróżowaliśmy ks. Andrzej odprawiał też msze w wielu kościołach. Ja służyłem przy ołtarzu jako lektor - wspomina pan Jacek, który zdradza nam także, że ks. Andrzej ma w planie powrót do Polski. - Mówi, że wypełnił swoją misję i chciałby ustatkować się na ojczystej ziemi - mówi Pacyna. O Rosjanach i ich kraju Jacek Pacyna nie wypowiada się źle.
- Nie mam złych wspomnień ani wrażeń z tej podróży - mówi mężczyzna i zapowiada, że do Rosji jeszcze wróci. Chociażby dlatego, że w muzeum w Moskwie już niebawem będzie można podziwiać 40 gatunków jego pająków.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?