W meczu 8. kolejki zawodnikom Siatkarza Oleśnica przyszło zmierzyć się we Wrocławiu z tamtejszą Gwardią. Zdecydowanym faworytem byli gospodarze, którzy pewnie przewodzą ligowej hierarchii jako jedyny niepokonany zespół. Oleśniczanie w tabeli wyprzedzają tylko Żagań, jedyny zespół, który tym sezonie udało im się pokonać. Beniaminek drugoligowych parkietów nie przerwał passy zwycięstw wrocławian, zgodnie z przewidywaniami ulegając gwardzistom 0:3. Wrocławska ekipa wygrała pewnie, lecz nie aż tak łatwo jak mógłby wskazywać na to końcowy rezultat.
Trener usiadł na ławce
W pierwszych dwóch odsłonach podopiecznym trenera Sławomira Kudłaczewskiego długo udawało się nawiązać niemal równorzędną walkę. Warto tu zaznaczyć, że sam „Kudłaty”, a także były gwardzista Mariusz Dutkiewicz, we Wrocławiu nie pojawili się na parkiecie. W pierwszym secie przy stanie 20:19 na korzyść Gwardii, trzykrotnie asami serwisowymi błysnął Rafał Jarząbski, przesądzając o losach tej partii (25:20). W drugim oleśniczanie walczyli do stanu 18:18, ale końcówka znów należała do gospodarzy, którzy wygrali do 19. Trzeci set okazał się formalnością. Gwardia wygrała do 18 i cały mecz bez straty seta.
Gwardia Wrocław 3
Siatkarz Oleśnica 0
(25:20, 25:19, 25:18)
Siatkarz: Górski, Patykiewicz, Hajdrowski, Andruszko, Kasprzak, Serek, Pętelski (l), Bogucki (l), Borucki.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?