Kilkudziesięciu ławników wybranych przez rady gmin w powiecie oleśnickim złożyło na początku grudnia uroczyste ślubowanie. Przyjął je wiceprezes oleśnickiego sądu Andrzej Lewandowski, który szczegółowo tłumaczył zaprzysiężonym, na czym będzie polegać ich praca. A ta rozpoczęła się właśnie w styczniu i potrwa cztery lata.
- Zmiany, które zostały wprowadzone w życie w 2007 roku ograniczyły udział ławników w pracy sądu do spraw związanych z prawem rodzinnym – powiedział, przypominając, że ławnik może wziąć udział w 12 dniach rozpraw w roku. – I pamiętajcie państwo o najważniejszym. Nikt wam niczego nie może narzucić ani zasugerować. Jesteście niezawiśli, macie prawo do wyrażania opinii, także do przegłosowania sędziego – mówił. – Sędzia może wypowiedzieć opinię związana z jego wiedzą prawniczą, ale równie ważne jest także wasze doświadczenie życiowe.
Wybrano także radę ławniczą. To ośmioosobowe gremium ma być łącznikiem pomiędzy ławnikami a sądem.Na jego czele stanęła Irena Kokornaczyk, a jej
zastępcami zostali Janusz Swiątek i Elżbieta Cetera. W skład rady ławniczej weszli również: Ewa Łopuch, Aleksandra Dwornikowska, Renata Fuss, Monika Ostrowska i Anna Lemiech. Wszyscy ławnicy usłyszeli także o tym, jak ważny jest ich tryb życia. – Musicie być poza wszelkimi podejrzeniami. Każde skazanie prawomocnym wyrokiem wiąże się z odebraniem mandatu przed końcem kadencji – instruował sędzia Lewandowski.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?