Oleśnica: Orszak Trzech Króli

Słoneczna pogoda sprzyjała organizatorom poniedziałkowego Orszaku Trzech Króli, który po raz drugi przeszedł ulicami Oleśnicy. Ciekawsza, ale i krótsza trasa wiodąca od bazyliki przez Bramę Wrocławską na plac Zwycięstwa, także sprzyjały popularności przedsięwzięcia zorganizowanego przez wrocławską Koinonię Jana Chrzciciela. To właśnie organizatorzy przekazali informację o rozdanych pięciu tysiącach koron. Ale nie każdy oleśniczanin szedł z koroną na głowie, więc można szacować, że uczestników było dużo, dużo więcej. Rekord z ubiegłego roku na pewno został pobity.

W tym roku na czele orszaku wraz z oleśniczanami obok ks. proboszcza Władysława Ozimka poszedł ks. biskup Andrzej Siemieniewski, a w przygotowanie scenek na trasie przemarszu włączyli się uczniowie z oleśnickich gimnazjów i ich nauczyciele przebrani za sympatyczne anioły i diabłów zachęcających do wygodnego życia. Przed hotelem Perła na Orszak czekał dwór króla Heroda. Nie zabrakło też przedstawicieli rycerstwa, był dumnie spacerujący po oleśnickich ulicach wielbłąd, a o bezpieczeństwo uczestników dbali policjanci i żołnierze. - To bardzo fajna inicjatywa, a tegoroczna organizacja podoba mi się jeszcze bardziej niż rok temu - oceniła pani Barbara, babcia 3-letniej Mai Marciniak, która poszła w Orszaku przebrana za aniołka.