Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Finał Mistrzostw Oleśnicy w Piłce Halowej wygrało Kerry

Michał Kozar
Fot. Grzegorz Kijakowski
Po zaciętym finale puchar zimowej edycji zakładówki trafił do drużyny Kerry

Pierwsza połowa sobotniego finału Ligi Zakładów Pracy należała do Penny Gondek. W piątej minucie po zagraniu z autu, pierwszą, i jak się później okazało jedyną bramkę dla Penny, zdobył strzałem z głowy Waldemar Fornal. Przez całą pierwszą połowę kilka razy sytuacji podbramkowych nie potrafili wykorzystać zawodnicy Penny. Zespół Kerry również bezskutecznie podejmował próby zagrożenia bramce rywala. Ale druga połowa pokazała odmienne oblicze Kerry. Śmiało poczynający sobie do tej pory zawodnicy Gondka zostali zepchnięci do defensywy, natomiast przeciwnicy odważnie atakowali. Prawdziwy niepokój wdarł się w szeregi Penny, gdy w 22. minucie piłkę do bramki skierował Andrzej Karamon. Obie drużyny zaczęły grać bardziej agresywnie. Końcówka spotkania to typowa gra nerwów, z której ostatecznie zwycięsko wyszedł zespół Kerry. Na kilkadziesiąt sekund przed końcem spotkania w wyniku zamieszania, bramkę na miarę zwycięstwa zdobył Mateusz Napieraj. Triumfatorzy z nieukrywaną radością odbierali puchar z rąk Jana Bronsia.Gratulacje składała także dyrektorka Agata Szpiłyk z Miejskiego Ośrodka Kultury i Sportu, która już zaprosiła na kolejną odsłonę tej sportowej imprezy.
Do uroczystego wręczenia pucharów włączyli się także kibice, którzy przez całe spotkanie aktywnie wspierali swych ulubieńców. Dodatkowo w ręce trenera Krzysztofa Małasińskiego trafił puchar przechodni imienia Sebastiana Musiałka. Sam trener – posiadacz sumiastego zarostu – po odniesieniu sukcesu swojej ekipy ogłosił, że... zgoli wąsy. – Ciężko stwierdzić, co było przyczyną porażki. Przeciwnicy mieli więcej szczęścia – powiedział naszej gazecie Paweł Puzio, zawodnik Penny Gondek. Andrzej Karamon, strzelec wyrównującej bramki stwierdził z kolei, że zwycięstwo zawdzięcza determinacji i ogromnej woli walki. – Zamiast rwać się do przodu, realizowaliśmy założenia – dodał.
To jak się okazuje nie pierwszy sukces drużyny Kerry. – Pod koniec stycznia zajęliśmy wysokie, piąte miejsce na Mistrzostwach Polski branży spożywczej – mówił Szymon Dacków.
Trzecie miejsce w Otwartych Mistrzostwach Oleśnicy zajęła drużyna Leszczyszyn, która pokonała w małym finale GKN.
W ocenie arbitra Zbigniewa Adamczyka, takiego finału nikt się nie spodziewał. - Zawiedli faworyci, lecz dzięki temu turniej zyskał na atrakcyjności – powiedział.

Kerry – Penny Gondek 2:1Bramki: Fornal, Karamon, Napieraj.Kerry: Szymczyk, Mogiełka, Karamon, Dacków, Krajka, Głowacki, R. Doborwolski, M. Dobrowolski, Napieraj, Małasiński. Penny: P. Balicki, Jędryszak, Chrzan, F. Balicki, Puzio, Rzepka, Spikowski, Banaszak, Fornal, Tabaczuk, Makowski, Lisak.
Leszczyszyn – GKN 2:1Bramki: Janeczek, Muller, Rudzki.Leszczyszyn: Maliszewski, Leszczyszyn, Janeczek, Knysak, Stęplowski, Maliga, Muller, Schubert. GKN: Kłoczko, Chorążkiewicz, Kargol, Kurkowski, Antosiewicz, Rudzki, Kazimierowicz, Konica, Kogut, Fit, Leśniowski, Stelmach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto