Działacze PiS na tradycyjnym opłatku. "Trzymajmy się razem i zmieniajmy Polskę"

Tradycyjne spotkanie opłatkowe członków Prawa i Sprawiedliwości odbyło się w poniedziałek w oleśnickim zamku. Gośćmi działaczy z Oleśnicy i powiatu byli dolnośląscy posłowie. Rolę gospodarza pełnił burmistrz Michał Kołaciński.

Burmistrz powitał i posłów (obecni byli Piotr Babiarz, Mirosława Stachowiak-Różecka i Jacek Świat) oraz ks. Władysława Ozimka. - Jest naszym dobrym duchem - komplementował proboszcza Michał Kołaciński, przyznając, że w 2017 rok wchodzi w ogromnym optymizmem. - Nie patrzymy na sondaże, ale cieszy ogromne poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości i jeszcze bardziej mobilizuje do realizacji obietnic i programu - mówił, bonusem nazywając “kompromitujące zachowania opozycji”. - Cieszę się, że mogę uczestniczyć w realizacji m.in. programu Rodzina Plus - spuentował.

Piotr Babiarz, od niedawna szef dolnośląskich struktur PiS, wyraził zadowolenie, że działaczom udało się przetrwać czas, gdy byli w opozycji. - Dziś już wiemy, że jesteśmy w stanie realizować naprawdę duże programy. Polacy już korzystają z 500 Plus, niedługo w życie wejdzie program Mieszkanie Plus - mówił. - Oba skierowane są do polskich rodzin, które są naszą przyszłością. Babiarz mówił także o łączeniu sił z różnymi środowiskami. - Wy też byliście otwarci na nowe środowiska i dwa lata temu przyniosło to efekt w postaci wygranych wyborów - mówił. Mirosława Stachowiak-Różecka zachęcała obecnych na spotkaniu, by w części nieoficjalnej, pytać ją o sprawami, którymi zajmuje się w Sejmie. - A nam wszystkim życzę, by pycha i próżność wynikające z uprawiania władzy nie zgubiły - powiedziała.
Co roku w spotkaniach oleśnickiego Prawa i Sprawiedliwości uczestniczy też Jacek Świat. - Nawet w trudnych czasach zawsze czuło się, że w tym miejscu jest Polska - mówił poseł, odnosząc się do czasów, gdy PiS nie sprawował władzy ani w mieście, ani w powiecie, ani w kraju. Świat odniósł się też do wizyty Jarosława Kaczyńskiego we Wrocławiu. - Oprócz tego, że gonił nas do pracy, zarażał też optymizmem i przekonaniem, że nasza działalność ma sens i jest Polsce potrzebna - powiedział parlamentarzysta.
Po odśpiewaniu kilku kolęd dzielono się opłatkiem. W spotkaniu wzięło udział około sześćdziesięciu osób. Byli to sympatycy PiS, ale też radni miejscy i powiatowi, starostowie Wojciech Kociński i Piotr Karasek oraz wiceburmistrz Jarosław Sadowski.