Bombiarz postawił na nogi cały urząd. Stanie przed sądem

Do zdarzenia doszło w lipcu tego roku. O godzinie 10.39 P. zatelefonował z budki znajdującej się przy liceum ogólnokształcącym pod numer 998, nawiązując połączenie ze stanowiskiem kierowania komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. - Podał wówczas fałszywą informację o treści „bomba pod Urzędem Miasta proszę ewakuować ludzi” - mówi Małgorzata Klaus z wrocławskiej prokuratury okręgowej.
Piotr P. przyznał się w śledztwie do popełnienia zarzucanego mu czynu. Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 10. Proces rozpocznie się wkrótce.