Chorujący od lat na serce oleśniczanin Leszek Pilarczyk ma powody do zadowolenia. Przed sądem udowodnił, że należy mu się karta parkingowa, z której korzystają osoby nie w pełni sprawne. Rok temu tego dokumentu odmówił mu powiatowy zespół do spraw orzekania niepełnosprawności.
Umie się ubrać?
Dzisiaj pan Leszek uśmiecha się z satysfakcją, ale rok temu, kiedy zjawił się w naszej redakcji nie było mu do śmiechu. Bo i nie miało prawa. - Podczas komisji, na której rozpatrywano moją sprawę usłyszałem między innymi pytanie, czy jestem w stanie sam się ubrać - opowiada oleśniczanin. - Już to samo w sobie było dla mnie upokarzające. Jestem człowiekiem schorowanym i zapewniam, że nie ubiegałbym się o przywileje, które należą się chorym, gdyby było inaczej. Tak, ubieram się sam, ale to nie znaczy, że jest zdrów jak ryba i trzeba mnie ustawić w jednym szeregu z tymi, którzy kombinowały, żeby korzystać z bezpłatnego parkowania.
Ale nie tylko to pytanie sfrustrowało wówczas pana Leszka. Okazało się, że w dokumentacji zapomniano o wpisaniu symbolu jednej z chorób, na którą cierpi. - I tak zostałem bez karty uprawniającej do parkowania na miejscach dla niepełnosprawnych. Winię za to urzędników, bo to oni nie dopatrzyli wszystkiego - mówi poirytowany.
Walka o możliwość korzystania z karty uprawniającej do korzystania z miejsc dla osób niepełnosprawnych trwała blisko rok. 1 marca w Sądzie Rejonowym dla Wrocławia-Śródmieście w X Wydziale Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zapadł wyrok z odwołania Leszka Pilarczyka od orzeczenia Wojewódzkiego Zespołu do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności (bo tam także odwoływał się nasz Czytelnik). Sąd stwierdził, że zalicza wnioskodawcę do osób niepełnosprawnych w stopniu znacznym na stałe. - Ustala się również, że wnioskodawca spełnia przesłanki określone w art. 8 Prawa o Ruchu Drogowym - czytamy w wyroku sądowym.
Nie możemy komentować
W Starostwie Powiatowym w Oleśnicy poprosiliśmy o komentarz do sprawy sprzed roku, która teraz znalazła swój finał w sądzie (powiatowy zespół do spraw orzekania o niepełnosprawności działa właśnie przy starostwie, red.). - Pytanie skierowane do Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Oleśnicy oraz Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnoprawności nie stanowi informacji publicznej, ponieważ dotyczy danych osobowych osoby fizycznej oraz jej dóbr osobistych chronionych, jak jej zdrowie - tak brzmi sucha informacja, którą uzyskaliśmy po przesłaniu pytania, jak starostwo skomentuje wyrok sądu.
Pan Leszek rozkłada ręce. - Jestem zadowolony. Opłacało się czekać, ale pozostaje pytanie, czy tak powinna wyglądać droga niepełnosprawnej, chorej osoby do jej przywilejów. Tak niewielu, która posiada w życiu - puentuje smutno oleśniczanin.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?