Rada powiatu zdecydowała o zwiększeniu pomocy finansowej dla gminy Bierutów. Chodzi o halę sportową, która ma kosztować 7,4 mln zł. Powiat już raz dołożył pieniądze, teraz zrobi to po raz drugi (łącznie przekaże 2,9 mln zł). - Bierutów i powiat powinny ponieść po 50 procent kosztów, zakładając, że gmina pozyska środki z zewnątrz. Tak jest, choć pieniądze spływają wolniej niż to gminie obiecywano - wyjaśniał starosta Potyrała, przyznając, że w tej sytuacji powiat rezygnuje z inwestycji drogowych w Bierutowie. Ale to wyjaśnienie nie przekonało Wojciecha Kocińskiego, który długo wyliczał władzom Bierutowa złą, jego zdaniem, realizację tej inwestycji. - Dlaczego my mamy być ratunkiem dla nadszarpniętego budżetu Bierutowa? A może za jakiś czas okaże się, że gminy nie będzie stać na utrzymanie hali i powiat będzie to musiał robić - mówił, apelując o przesunięcie głosowania na wrzesień.
Na zarzuty odpowiadał wiceburmistrz Andrzej Czechowski, który zapewniał, ze budowa obiektu kończy się za osiem tygodni, a brak środków wynika ze zmiany decyzji ministerstwa. - Gdyby nie fakt, że obiecane pieniądze przełożono nam z tego roku na przyszły, nie prosilibyśmy powiatu o wsparcie - zapewniał.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?