Życie Marka Pliszka z Oleśnicy dwa lata temu przewróciło się do góry nogami. Zarówno 47-letni mężczyzna, jak i jego rodzina nie poddali się i po tym jak pan Marek przeszedł rozległy udar postawili na zaciętą walkę. Choć nie było łatwo i bywały chwile zwątpienia, dziś wiadomo, że się opłacało. Pan Marek w walce ma wielką przewagę, ale wciąż nie może się poddać. Po długiej i nieprzerwanej rehabilitacji przeprowadzanej głównie w domu, oleśniczanin ma szansę skorzystać z rehabilitacji poza granicami naszego miasta, która da mu jeszcze większe szanse na normalne życie. Mieszkaniec naszego miasta pragnie chodzić i żyć normalnie, tak jak każdy z nas.
Z prośbą o pomoc wystąpiła do nas Agata Pliszek, żona pana Marka, która z całych sił wspiera męża. - We wrześniu Marek jedzie na czterotygodniowy turnus rehabilitacyjny do kliniki specjalistycznej w Krakowie - opowiada pani Agata, która przyznaje jednak, że koszty takiej rehabilitacji i leczenia to kwota ponad 18 tysięcy złotych.
- Niestety nie mamy takich pieniędzy i nie mamy już środków finansowych z jednego procenta z ubiegłego roku - mówi pani Agata, która wyjaśnia też, że wpłaty jednego procenta z bieżącego roku jeszcze nie wpłynęły z urzędów skarbowych. - Potrzebujemy pomocy w zbiórce funduszy na leczenie i rehabilitację - prosi żona pana Marka. Aby pomóc Markowi Pliszkowi zebrać potrzebne pieniądze należy kierować wpłaty na konto: Stowarzyszenia Charytatywnego im. K. Michalczyka. KRS:0000 244836, na numer konta: 981050 15751000002301669756.
Polskie myśliwce w powietrzu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?